15 sty 2018

Postanowienia 2018

Witam cieplutko,



Macie jakieś postanowienia noworoczne? Ostatnio wszędzie czytam, aby takich nie robić, że nie warto i tylko demotywują. Dla mnie postanowienia noworoczne to tylko zbiór luźnych planów czy życzeń, tego co chciałabym zrobić. Nie mam do tego jakiegoś rygorystycznego podejścia :) Jak się uda to dobrze, a jak nie to nie.

1. Zadbać o swoje ciało

Niestety przez nowe obowiązki związane z Maluszkiem i lenistwo - zaniedbałam pielęgnacje swojego ciała. W ciąży regularnie smarowałam ciało olejkami, aby zapobiec rozstępom. Cel został osiągnięty i niestety dalsze zabiegi zaniedbałam.

Teraz chciałabym znów zacząć peelingować, balsamować swoją skórę. Dodatkowo chce dalej ćwiczyć. W grudniu zapisałam się na siłownie i znów zaczęłam ćwiczyć. Teraz od stycznia chce zacząć ćwiczyć w domu na macie. Nie mam jeszcze planu czy to będzie Chodakowska czy inne plan treningowy, ale pewnie wkrótce pojawi się wpis Mama wraca do formy i tam opiszę co planuję :)


2. Znaleźć czas dla siebie

Niby banał, ale naprawdę ciężko czasem znaleźć ten czas dla siebie przy opiece nad małym dzieckiem. Oczywiście, jest tatuś dziecka (mój mąż) i on pomaga przy opiece nad Remkiem. Ale po pierwsze, mój mąż normalnie pracuje i nie jest w stanie zawsze być przy nas, a po drugie, jako mama więcej czasu poświęcam swojemu synkowi, lepiej go znam i szybciej rozumiem jego potrzeby, w związku to ja głównie podejmuje decyzję  co do planu zajęć Remka (karmienie, zabawa, sen itp).

Chciałabym aby ten "mój czas", nie był tylko czasem na kawkę, internet czy książkę, ale też czasem na rozwój.


3. Zdecydować się co chce robić

Chciałabym znaleźć dla siebie przestrzeń, coś co mogę robić poza bycia mamą. Chciałabym nauczyć się nowych rzeczy i poprawić swoje nabyte umiejętności (np język angielski).


4. Nosić sukienki/spódnice

Dzięki mojej siostrze Anwen poznałam grupę na fb Projekt365dniwspodnicy. Gorąco polecam, bardzo inspirująca przestrzeń, w której można podejrzeć ciekawe stylizacje (oczywiście #wspódnicy). 365 dni na pewno nie dam rady chodzić w spódnicy, na zimowe spacery za zimno w rajstopach. Ale chciałabym częściej ubierać się kobieco.



5. Zmienić swoją szafę

Wraz z ciążą zmienił mi się nie tylko rozmiar ale i gust, co do ubrań. Kompletnie przestały mi się podobać czarne bluzki, sweterki z dekoltami. Miałam ochotę ubierać się tylko w jasne ubrania. Po urodzeniu dziecka sytuacja się zmieniła tylko o tyle, że rozmiar wrócił do normy sprzed ciąży, ale preferencje pozostały.
Chciałabym powoli pozbyć się rzeczy, które już przestały mi się podobać i kupić takie, które są zgodne z tym co teraz mi odpowiada. Nie będzie to łatwy proces bo sama do końca nie wiem co mi się podoba i w czym mi dobrze.






***

Mój Instagram KLIK
Moje FOODBOOKi - KLIK
Mój kanał na YouTube - KLIK
wpisy ŚLUBNE - KLIK

Pozdawiam,


12 komentarzy:

  1. Skad te sliczne bluzeczki w kwiaty?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanko czy mialas lub masz problem z pociazowym wypadaniem wlosow? I jak ewentualnie sobie z tym radzisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak, póki co brałam witaminy ale nie widzę poprawy. zastanawiam sie nad masażami skóry głowy, aby pobudzić cebulki do rośnięcia.

      Usuń
  3. Hej :) odnośnie ćwiczeń - zrezygnowałas z siłowni ? Kiedyś cwiczylam z mel B i podobało mi się. Daj znać jakie ćwiczenia wybierasz i z kim ćwiczysz rozgrzewkę - jestem ciekawa :)
    Apropos jak z laktacja przy ćwiczeniach ? Nie ma kłopotu że jest mniej mleka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :) Niestety moją siłownie przenieśli z pietra do piwnicy i nie wiem czy dalej będę miała ochotę tam chodzić. A inne siłownie mam na tyle daleko, że zimą to odpada. A co do laktacji to niestety straciłam pokarm pod koniec grudnia, kiedy Mały miał zapalenie ucha, bardzo dużo płakał, nie spał. Za dużo nerwów, stresu i zmęczenia :(

      Usuń
  4. Bardzo ładne te bluzeczki

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie rok 2018 to przede wszystkim 12 miesięcy macierzyńskiego z moim bobaskiem - wyjątkowy rok w życiu, ale myślę też o sobie - 1) przede wszystkim doprowadzenie się do stanu lepszego niż jeszcze przed ciążą czyli utrata mnóstwa kilogramów :))) 2) baaardzo chciałabym też ogarnąć mój zakurzony i zapomniany angielski - w tym roku na 100% tego nie osiągnę, ale chcę zdać FCE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo Ty! trzymam mocno kciuki aby wszystko się udało :D

      Usuń
  6. U mnie włosy zaczęły wypadac równo 3 miesiące po porodzie droga cc i wypadło ich B.duzo prze kolejne 2. Teraz wypadają, ale standardowo, tylko najczęściej są związane, więc to też potęguje wrażenie. No i najważniejsze-odrastaja.
    Mój Mały ma 7 miesięcy.
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej trafił do mnie punkt drugi. Sam mam problemy z tym, by spędzać więcej czasu z moją kobietą i cieszyć się sobą. Mamy firmę transportową i wcale nie jest łatwo znaleźć dla siebie kilka chwil. Teraz planuję sie skupić na tym, by znaleźć ładunki na giełdzie i mieć więcej czas dla rodziny.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...